Translate

Poznajmy się :)

niedziela, 27 kwietnia 2014

20 cm

A może Ty lubisz być adorowany?


penis 20cm
Zdjęcie: Opracowanie własne, zakaz kopiowania.


     Miałem dziwny sen. Może nie dziwny, ale dziś rano gdy się obudziłem byłem zdziwiony, że ta osoba mi się przyśniła.
     Wyglądało to tak: byłem w pokoju mojego kolegi- Pawła (nigdy o nim nie wspominałem bo ostatni raz widzieliśmy się ze dwa lata temu i mamy mały kontakt ze sobą. Nawet nie byłem u niego w domu).
Leżeliśmy na łóżku gdy on nagle zaczął się rozbierać i dobierać do mnie!
Ja w zasadzie nie protestowałem. W tym wszystkim bardzo współgraliśmy. Dotykał mnie, całował, po klacie, brzuchu. 
     Wszystko było jak na jawie. Gdy się obudziłem czułem jego dotyk a nawet zapach jego ciała.

     Tak przywitałem deszczowy i pochmurny dzień. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt, że odezwał się do mnie koleś z którym, jakiś czas temu wymieniłem kilka wiaodmości na facebooku. W tym czasie pochwalił mi się swoim 20 centymetrowym przyrodzeniem. Przepraszam 20.5 jak sam podkreślał.
Podczas gdy robiłem sobie śniadanie miałem włączony Facebook i zobaczyłem, że właśnie napisał do mnie zwykłe "co tam ?".
Ja- A nic ciekawego. Robię sobie śniadanie, a co u Ciebie ?
20 cm- ja się bawię sprzętem, już stoi.
...
       Ej! Nie rozumiem? Zaczyna mnie już na serio wkurzać. Jakiś czas temu logowałem się na Facebook z wyłączonym czatem. Niechiałem by do mnie pisał. Irytowało mnie to. Później pomyślałem sobie, że przecież nie będę się ukrywał. Bez przesady.

     Koleś pisze do mnie tylko wtedy jak ma ochotę sobie ulżyć, sugerując, żebym zabawił się z nim!

Nigdy z nim czegoś takiego nie robiłem więc skąd ten pomysł?- bo też jestem gejem ?!!!
Tylko raz odpisałem mu na kilka intymnych pytań, ale nie wiele, zwykła ciekawość. Następnie za każdym  ignorowałem jego zaczepki czy zmieniałem temat.
      
     W trakcie kiedy pisze tą notatkę jestem zalogowany na portalu dla "golasów", chociaż ja nie mam tam zdjęć. Pisze z "RYBĄ".  Akurat wspomniałem mu o tym upierdliwym koledze. Odpowiedź którą dostałem troszkę mnie zdziwiła.
RYBA-"Wracając do twojego wielbiciela niechcianego to czy nie można na face kogoś zablokować? pytanie czy ci się to podoba i na to się sam godzisz bo lubisz być adorowany?!. Przepraszam, nie oceniam..."
   Lubię być adorowany, lubię flirt. Lubię się podobać. Lubię podrywać i być podrywanym.
To jest może puste, bądź płytkie. Normalnie tego nie robię. Mam chłopaka, ale jeśli jest to w kontekście tylko "zabawy", to czasem się skuszę.
 Ostatnio kolega żegnając się ze mną napisał mi wiadomość sms-a o treści  "PA!- słodziaku"
 - Tak podoba mi się to!, Czy to coś złego ? Aczkolwiek  też wszystko ma swoje granice.
OK- nie jednokrotnie przekroczyłem barierę, wiem.. ale ja i ta osoba też tego chcieliśmy, nie było to nachalne w jedną stronę ....

   

3 komentarze:

  1. Czasem właśnie tak jest, kilka słów za dużo i inni myślą już o niebieskich migdałach... Znam ten ból. Czasem nawet klarowne słowa, nie pomagają. Zablokowanie również bywa nietrafnym rozwiązaniem, bo ów typ zaczepia pod "inna"postacią.

    OdpowiedzUsuń
  2. Będę go zlewał ....jak będzie pisał do mnie w tym kontekście zwyczajnie zmienię temat jeśli nie pomorze skończę pisanie albo w ogóle nie będę odp.

    OdpowiedzUsuń
  3. banały sadzisz

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za uwagę :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...