Translate

Poznajmy się :)

wtorek, 1 kwietnia 2014

Mój pierwszy raz! "Zobaczysz będzie fajnie ..."

Byłem już niezwykle podniecony


sex z kolegą z podwórka
Zdjęcie: Opracowanie własne, zakaz kopiowania.


      Był to zwykły wakacyjny dzień. Pogoda dopisywała, więc po południu postanowiłem przespacerować się po osiedlu.
Spotkałem Darka, który chyba mnie szukał, bo gdy tylko mnie zobaczył, zaproponował spacer do parku, dodając, że ma coś fajnego do spróbowania.
Nie będę pisał co ty było dokładnie... ale jak łatwo się domyśleć, chodziło o używkę.
Należało ją wdychać... (a raczej nie należało, prowadząc zdrowy tryb życia) po czym kołowało w głowie.
     Wiedziałem, że jeśli Darek proponuje mi spacer, to kryje się za tym coś więcej, niż podziwianie piękna przyrody.
Znaleźliśmy odpowiednie miejsce, gdzie mogliśmy być sami i czuć się komfortowo.
Darek wyjął tą substancje i pokazał mi co mam robić.
Oblał nią chusteczkę i powiedział bym wdychać przez nos. Mówił, że już to wcześniej robił i daje to niesamowity efekt przyjemnego zawrotu w głowie.
Zrobiłem jak kazał, widząc, że i on to robi. Wiedziałem też jak to spotkanie się zakończy.
    Zawsze gdy Darek zaproponował mi spacer to nie tylko by pogadać jak dwaj kumple z osiedla,
najczęściej  takie sytuacje kończyły się  wspólną masturbacją.
Widocznie byłem jedyną osobą, z którą mógł to zrobić. Ja czułem podobnie, dlatego z chęcią poszedłem z nim.

    Nie wiem jak długo to wszystko trwało, wdychając tą substancję straciłem poczucie czasu.
Czułem się błogo, rozluźniony, troszkę jakby czas płynął w zwolnionym tempie, tak odbierał to mój umysł.
Nagle w głowie zaczęło wirować. Karuzela. Przyjemne uczucie.
Ale co dalej?

-Darek, i co będziemy robić ?-  Zadałem to pytanie, bo byłem już niezwykle podniecony. Sam nie wiem, czy faktem, że on jest obok i jesteśmy sami?
- Poczekaj chwilkę, wdychaj spokojnie, zwalimy sobie, zobaczysz będzie fajnie- Odpowiedział.

Padły słowa na które czekałem. Robiłem dokładnie to, co kazał. Poddałem się.
Siedzieliśmy na ściółce pod drzewami, niedaleko jeziora. Darek rozpiął rozporek i zaczął się masować, zadając mi pytanie czy i ja się  przyłącze. Oczywiście, że chciałem to zrobić! Czekałem na niego, nigdy nie byłem w tym bezpośredni.
Było przyjemnie. Słońce nas ogrzewało, a ja spoglądając na niego, czekałem czy zrobi dalszy krok.

-Stań przede mną - Rzekł Darek. Nic nie mówiąc, zrobiłem jak poprosił.
Byłem cholernie podniecony. Pierwszy raz ktoś mi tak robił. Uczucie było niesamowite.
Po chwili zaproponował bym położył się na plecach. On położył się na mnie w takiej pozycji by nasze usta mogły sobie nawzajem sprawiać przyjemność.
     Cieszyłem się chwilą, otumaniony narkotykiem, widokiem jaki miałem przed oczami oraz sytuacją, której przebiegu się nie spodziewałem.
      Tym razem poszliśmy o krok dalej niż zawsze. Zdawałem sobie sprawę z tego, że to co zrobiliśmy było efektem działania narkotyku. Tak czy inaczej podobało mi się i chociaż w pierwszych chwilach powrotu przytomności czułem się niezręcznie, nie potrafiłem tego żałować.

     Usiedliśmy z powrotem na ziemi i milczeliśmy. Błogi stan oraz wirowanie w głowie zniknęły.
Po chwili wstaliśmy i bez jakichkolwiek wyjaśnień poszliśmy do domu. 
Chociaż nam się wydawało, że trwało to chwilę, zapadał zmrok.


     


17 komentarzy:

  1. intrygująca opowieść... nawet wyobraziłem sobię tę sytuację :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciesze się, że się podobało... mi (wtedy) też ":)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytając widziałem was, lecz nie bardzo zrozumiałem co się wydarzyło później, no cóż bywa ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po wszystkim zwyczajnie poszliśmy do domu... Spotkaliśmy się później jeszcze kilka razy, aczkolwiek do niczego już nie doszło ...:)

      Usuń
  4. No ciekawie, ciekawie. Ale do teraz mnie ciekawi jak skończyliście :D

    OdpowiedzUsuń
  5. trochę długie wprowadzenie a tak mało szczegółów samej akcji...
    ale mimo tego czytało się z zainteresowaniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe :) może i tak ale .... sama akcja była zbyt śmiała by tu ja opisywać ze szczegółami ;)

      Usuń
  6. No powiem ci ze to ja f uuu koleś akceptuję was (geji ) ale no bez przesady .... zostaw to dla Sb ;))) Justyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro akceptujesz, wchodzisz na tego typu blog, to po samym nagłówku można się domyśleć o czym będzie post, jeśli Ci to tak przeszkadza, cokolwiek miałoby znaczyć to "f uuu" to zawsze można taki wpis pominąć. Pozdrawiam ;-) Swoją drogą to moja dziewczyna to Justyna :D

      as

      Usuń
    2. Hej Justyna.
      Jeśli przeglądasz mój BLOG wiesz, że na nim więcej jest treści głębszych z przesłaniem niż tych seksualnych, ale jak juz ktoś wspomniał post pt. "Mój pierwszy raz" będzie o seksie .
      A że jest to blog gejowski,czasem z przymrużeniem oka, tak jak ten wpis, a czasem na poważnie. to jednak duży procent czytelników to czytelniczki, mam prawo pisać o czym chcę,chociaż dziś bym tego już nie opisał w taki sposób, ale słowo się napisało, poszło w świat.
      A z drugiej strony to tylko sex, taki jak Twój z partnerem :)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  7. Hehe znam ten środek, to się popers nazywa i często ludzie bawiący się w klubach to wdychają, kiedyś znajoma mnie "poczęstowała", że tak mogę to nazwać. Śmieszne uczucie, ktoś mi kiedyś opowiadał, że znajomi skraplają tym łóżko przed zbliżeniami :)
    Podoba mi się fakt, że zostawiłeś wszystkich czytelników w niedopowiedzeniu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe :)
      Nie jest to blog erotyczny więc ... ciesze się , że ta subtelność i tajemnica spodobała się :)

      Usuń
  8. Nawet nie wiedziałem ze tyle razem mamy takich prawie identycznych wspomnien tylko mòj Kumpel był wtedy 6 lat starszy od demnie i niby hetero i z mega mega duzym 😎😉🤗wrazeniem😁i to mnie tak zachwiciło ze do dzisaj trzyma . Zyczem wspaniałego Czasu Pozdrawiam serdecznie Stani

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za uwagę :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...