Rodzi się emocjaonalna więź ?
Zdjęcie: Opracowanie własne, zakaz kopiowania |
Stał pod drzwiami i jeszcze raz dla pewności spojrzał w telefon i ostatnią odebraną wiadomość z nazwiskiem blondyna. Nie miał wątpliwości. Chciał tego. Nacisnął guzik i po chwili usłyszał dźwięk otwieranych drzwi. Z każdym krokiem prowadzącym na trzecie piętro uczucie strachu mieszało się z podnieceniem.
Gdy chłopak przekroczył próg mieszkania blondyn złapał go za dłoń i poprowadził do salonu. Nim padły pierwsze słowa panowie byli już w swoich obięciach. Namiętne pocałunki. Dłonie wędrowały po całym ciele. Nie było w tym miłości, ale było pożądanie. Pragnienie bliskości.
Nie przerywając pocałunku spojrzeli na siebie. Ich usta w jednym rytmie muskały się nawzajem a oni wpatrzeni w siebie. Czyżby ten pocałunek znaczył coś więcej? Czyżby poza typowym sex spotkaniem okazało się, że rodzi się emocjonalna więź ?
Pierwszy raz byli tak blisko siebie. Nawet za bardzo się nie znali a mimo to między nimi była chemia.
Ubrania zostały rozrzucone po podłodze. Oboje leżeli nago w łóżku. Przestał rozmyślać o tym czy powinien czy nie. Chciał. Chciał zrobić to co czuję. Językiem schodził w dół. Klatka piersiowa i delikatne przegryzanie sutków. Schodził niżej, przy pęmpku, całując jego podbrzusze. Było idealnie wydepilowane, w przeciwieństwie do jego.
Rozsunął mu nogi. Wziął jego penisa w dłoń i mocną ścisnął. Chłopak syknął z bólu. Nie zaprotestował, wręcz przeciwnie położył się wygodnie kładąc ręce za głowę. Subtelny znak "zrób ze mną co chcesz".
Głośny oddech i delikatne drgania ciała zdradzały rozkosz jaką dawała mu zabawa językiem po jego członku. Na zabawie oralnej nie miało się skończyć. Pora na zmianę pozycji.
Sięgnął do spodni po prezerwatywę, obrócił chłopaka na brzuch. Sam klęknął za nim. Splunął na pośladki a palcami rozsmarował ślinę po czym wsunął penisa do środka. Blodyn mruknął. Mogło go zaboleć pomyślał. Splunął jeszcze raz i ruchami bioder posuwał blondyna. Z każdym ruchem coraz szybciej i pewniej. Pasyw jęczał ściskając w dłoniach prześcieradło. Chwilę póżniej krzyknął "poczekaj". Chcę na na ciebie patrzeć. Chłopak położył się na plecy i uniósł nogi podtrzymując je rękoma. Byli teraz ponownie twarzą w twarz. Każdy z nich mógł czuć ciepły oddech drugieg, co potegowało podniecenie. Ruch bioder był wciąż szybki. Patrzeli na siebie nie przerywając seksu.
Chłopak opadł na leżącego pod nim kolegę, półgłosem dodając "jesteś zajebisty". Ruchem bioder wysunął penisa z tyłka blondyna. Mokre ciała lepiły się do siebie podobnie jak złączone były ponownie ich usta.
Chłopak był już gotowny na orgazm. Chcąc przedłóżyć zabawę, postanowił ponownie zająć się członkiem pasywnego kolegi. Po kilku minutach oralnych przyjemności blondyn chciał ponownie poczuć w sobie jego penisa. Wciąż leżąc na plecach rozchylił uda by ten mógł w niego wejść. Kończmy to powiedział krótko. Szybkim ruchem włożył penisa w tyłek kolegi, tamten aż zamknął oczy. zaraz dojdę jęknął. Strumień spermy trysnął mu na brzuch. O Fuck! i szybkim ruchem wyjął penisa, zdjął prezerwatywe i spóścił się kumplowi na brzuch. Drżał, jęczał a pasyw leżał i patrzył na chłopaka, który dochodzi do siebie po mocnym orgaźmie.
Opadł błogo na łóżko. Leżeli tak przez chwilę bez wypowiadania słów.
Będę się zbierał wyszeptał aktyw. Po wytarciu się ręcznikami, które leżały obok łóżka, chłopak poszedł w kierunku drzwi.
Co powinienem powiedzieć, zapytał.
Do następnego razu ?!
Do następnego razu!
Wyszedł.