Translate

Poznajmy się :)

czwartek, 27 czerwca 2019

Mało romantyczne

Rzeczywistość

Zdjęcie: Opracowanie własne, zakaz kopiowania



- Powiedz mi Osiłku mój - zaczęła Ola odstawiając szklankę z dinkiem na stół - z kim chciałbyś być gdybyś mógł być, gdybyś był singlem?
- Z facetem - odpowiedziałem marszcząc brwi.
- No domyślam się, ale mam na myśli tych, których juz znasz. Jest jakiś potencjalny typ ? Gdybyś rozstał się z Bigem, chciałbyś być naprzykład z Marvinem ?(jak poznałem Marvina)
- Wiesz co - zaczynam już powaznym tonem- Nie, nie chciałbym być z Marvinem. To fajny facet ale zbyt wiele sparw nas porózniło.
- Wiesz Osił, jego zachowanie było spowodowane chęcia zwrócenia twojej uwagi.(link do postu)
- Nieważne - przerwałem - to nie miałoby sensu.
- A Zahir  ?  (link)
- Boże zwariowałaś ?! Nie, nie nie! Fakt, że on kiedyś wyskczył do mnie  z tekstem, że gdy będę sam on weżmie się za mnie.
-A ty co ?
- A co ja kurwa, promocja w Biedronce żeby się na mnie rzucać?
Nie totalnie do siebie nie pasujemy. 
- Kto by tu jeszcze...- zastanawia się Ola biorąc kolejny łyk drinka-  wiem! -wykrzyknęła- a Micky Maus ?
- Kreskówka ?
- Nie idioto, ten koleś z klubu co miał T-shirt z Micky Maus.
- Ah.. ten (Jak poznałem Andrew- Micky Maus)
- Wiesz co on był fajny.
- No...
- Ale też dziwny. Dziwny w swoim zachowaniu bardzo nakręcony na mnie.
Ale ogolnie przystojny, zabawny. Fajnie był ubrany.
- No dobrze, to potencjalnie już mamy jednego.
- Wiem Olu!
- No kto ?
- Mój przystojny Pan z supermarketu.
- Serio ?
- No
- Przecież go nie znasz.
- To co. Ale kupuję u niego pomidory i czesem zagadamy do siebie.
- Poza tym co mówiłeś, że jest przystojny, o ciepłym spojrzeniu, słodkim uśmiechu nie wiesz o nim nic.
- Wiem jak ma na imię. Paul.
- To za mało.
- Przestań! To moja wyobraźnia. Czuje, że byśmy się dogadali. To jedyny kandydat z którym poszedł bym na romantyczną kolację.
- A potem seks ?
- No tak. Mam wrażenie, że on jest pasywny ha ha ha..
- ha ha ha - Ola prawie zahłysneła się drinkem.
- Oświadczyłbym się mu.
- Na pierwszej randce ?
- Nie, po jakiś czasie udanego związku
- Marvin chciał abyś mu się oświadczył.
- Tak pamiętam. Kupił bym gejbery
- Gejbery ?
- Gerbery
- A on je lubi ?
- Nie wiem, ja je lubię. A zresztą nie ma sensu rozmawiać o przeszłości. Porozmawiajmy o marzeniach z przyszłości. A więc z Panem z supermarketu...
- A może o teraźniejszości- wtrąciła.
- Dlaczego ?
- Skończył mi się drink.



6 komentarzy:

  1. ...i na myśl mi przyszła , na każdym kroku jednorazowość, byle jakość a świat powinien chyba dążyć, nawet z ekologicznego punktu widzenia do jakości, której nie ma sensu się opierać i która będzie nam na lata albo i do końca życia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważa pani, że rozmowa, wygłupy dwójki przyjaciół są bylejakością ?
      Czy nie można już od czasu do czasu porozmawiać o bzdurach, które mają umilić czas?

      Usuń
    2. Zostawiłam odpowiedź a zniknęła...to jednak nie jest tak jak na papierze pisane, że jest , jeśli jest. Kiedyś kochance wysyłałam zdjęcia listów do niej pisanych odręcznie...kiedyś... jeśli coś zniknęło znaczy ze zniknęło. Nie będę wracała do tego co zniknęło skoro ...

      Usuń
  2. Hi i Witaj Oskar jak zawsze zabawnie oraz cudownie napiszałeś ten Blog. Cos co rozjasnia te zapracowane dni .Trzymam kciuki zebys jeszcze duzo takich wspaniałych napisał. Zyczem wspaniałych Dni oraz Trzymaj Uszy stywne . Pozdrawiam serdecznie Stani

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hejo Stani :)
      dzięki że wpadłęś na blog :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Pomyślałam i zapytam. Jakie ma pan zdanie o Panu Biedroniu ? Jego przyjacielu. Ich udziale w ...polityce ?

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za uwagę :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...