Wierzę w monogamię!
Zdjęcie: Opracowanie własne, zakaz kopiowania |
Mój przyjaciel Robert gdy wraz z Zahirem odwiedzili mnie w sobotni wieczór opowiadał nam o swoich seksualnych randkach. Ja i Zahir z wypiekami na twarzy słuchaliśmy tych historii.
-Ostatnio gdy byłem w saunie, zaczepił mnie koleś. Owłosiony typ, z brodą. Aktyw oczywiście- Zaśmiał się lekko Robert- Dałem się wyruchać z gumą oczywiście. Facet był konkretny. Koleś podszedł do mnie kazał mi się odwrócić i wszedł we mnie. Ruchał szybko i nie zwracał uwagi czy mnie to bolało czy nie. Gdy aktyw doszedł, rzucił prezerwatywę do kosza, klepnął mnie w tyłek i poszedł pod prysznic.
Ja nie doszedłem, dlatego po chwili znalazłem sobie innego faceta, któremu obciągnąłem, przy czym sam się mastrurbowałem. Typ spuścił mi się na twarz- Zakończył historię Robert.
- Jedziesz ze mną do Essen do gejowskiej sauny ?
- Nie. Jestem przecież z Jarlem- Odpowiedziałem Robertowi.
- To weź go ze sobą.
- Robert, my nie bawimy się w takie rzeczy. Chce stworzyć związek tylko dla nas.
- Odkąd jesteś z nim zrobiłeś się nudny.
- To, że twoja dupa jest jak autostrada i każdy może Cię przejechać, to nie znaczy, że ja też muszę ruchać wszystko co się rusza.
- Dlatego Oskar ja nie umiałbym być w związku. Lubie seks. Najlepiej za każdym razem z innym facetem.
Robert spojrzał na mnie zmieszany a Zahir parsknął śmiechem.
Odkąd jestem z Jarlem, Robert czesto mi przytyka, że zrobiłem się nudny, jakby świat kręcił się wokół seksu.
Od kilku tygodni spotykam się regularnie z Jarlem. Jestem z nim szczęśliwy. Jarl ze mną również.
Nasz seks jest wspaniały. Mamy wspólne zainteresowania i chętnie spędzamy ze sobą czas.
Nie czuje potrzeby "skoków na bok". Chcemy stworzyć związek oparty na miłości i zaufaniu. Trójkąty nas też nie interesują.
Robert jak ostatnio stwierdził nie zamierza się z nikim związać. Chcę być sam i korzystać z seksualnych atrakcji jakie daje mu życie singla.
Zahir, teoretycznie szuka miłości i często znajduje, aczkolwiek są to przelotne znajomości. Zahir nie potrafi być wierny.
Nie wiem czy z Jarlem spędzę resztę swojego życia. Kiedyś tak o Bigu myślałem, dziś jestem z kimś innym i chce postawić na jedną kartę!
Jarl również chce się ustatkować. Dlatego stwierdziliśmy, że na razie unikamy miejsc takich jak kluby.
Jakkolwiek to banalnie zabrzmi jesteśmy na etapie poznawania się, chcemy unikać niepotrzebnego ryzyka.
W dzisiejszych czasach niełatwo jest żyć w związku.
Praktycznie na każdym kroku czają się pokusy.
Często dostaję na instagramie wiadomości "Hej widziałem Cię na siłowni, fajny typek z Ciebie, chcesz się poznać ?
Oczywiście, odmawiam, albo nie odpisuje w ogóle. Aczkolwiek trzeba przyznać, że niełatwo jest być w monogamicznym związku.
Zależy Wam na związku monogamiczny?
*Cytat pochodzi z książki J.Harris- Brzoskwinie księdza proboszcza.
W zaś tylko zaiazek monogamiczny to zwiazek
OdpowiedzUsuńZgazdam się :)
UsuńA tak wogole to całego bym lizal :D
UsuńTrochę się dziwie ze opublikowałeś taki post z błędami, źle się to czyta :/
OdpowiedzUsuńHej Anonimowy, dzięki za uwagę. Faktycznie wkradło się kilka błędów, ale są już poprawione ;)
UsuńPozdrawiam.
Super! I czekam na kolejne posty :)
UsuńOskar, mam wrażenie, że twoi przyjaciele są zazdrośni, bo nie mogą nikogo znależć.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem, każdy z nas potrzebuje bliskiej osoby. Oczywiście, seks jest fajny ale przecież w związku też można mieć fajny seks.
Zyczę ciwszystkiego dobrego Oskar!
Dziękuję pozdrawiam :)
UsuńHej, jak zwykle świetny post. Zdaję się, tylko że pisany w biegu. Zabrakło trochę emocji, ale i tak świetnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHejo Mati :) dzięki za odwiedziny :)
UsuńJestem tu zwykle, teraz niby mam więcej czasu, ale wiesz jak jest. Tylko nie widzę, znaczy mało widzę nowe posty, mało wchodzę na fb.
OdpowiedzUsuńJa osobiście uważam, ze nie trzeba latać od jednego do drugiego faceta aby mieć super seks. Ale rozumiem tez twojego kolegę, bo dla nie jednej osoby seks z kimś kompletnie ci obcym, jest mega podniecającym doznaniem. Więc nie dziwi mnie, ze monogamia nie jest dla niego. Dla mnie jednak, seks z moim partnerem jest zdecydowanie lepszy, bo mogę z nim spełniać wszystkie swoje fantazje, plus jest to kompletnie inne uczucie gdy robisz to z osobą którą po prostu kochasz
OdpowiedzUsuńZgadza się, tylko gorzej jeśli nie masz jeszcze doświadczenia, kochasz oczywiście, ale nie masz porównania. PS. Przepraszam, że się wpieprzam. Pozdrawiam
UsuńZ drugiej strony, fajnie jest razem zdobywać doświadczenie 😉
UsuńJa osobiście nie mam na co narzekać 😏
Gratulacje 😘 cieszę się bardzo. Ja nie mam szczęścia, ani w miłości ani w życiu i w kartach też nie 🤣
UsuńDziękuje!
UsuńHaha, prędzej czy później, los się do ciebie uśmiechnie! 😄
Mati, na poskojnie :) Jeszcze wszystko przed Tobą :)
UsuńTaaaa już 30 na karku i minimum doświadczenia
OdpowiedzUsuńTrzeba zacząć rozglądać się na normalnymi kolesiami. Odstawić sex spotkania i zacząć budować normalne relacje
UsuńŁatwo powiedzieć
UsuńMam wrażenie ze dziś tylko ruchanie się liczy. Mało kto jest zainteresowany bliższa znajomością.
Anonimowy ja też to zauważyłem niestety. W dzisiejszym świecie nie ma miejsca na prawdziwą miłość, szkoda
UsuńTo ja wam osobiście powiem, ze miałem konta na różnych portalach. Pisałem zarówno z ludźmi w moim wieku (choć ci, wydawali mi się niedojrzali niejednokrotnie) jak i tez z starszymi mężczyznami +30 i … nie raz mogłem się pozytywnie zaskoczyć, bo po dłuższym pisaniu widać było ze zależy im na czymś więcej a nie na seksie. Także ja bym nie tracił nadziei, zwłaszcza ze poznałem mojego chłopaka na Tinderze.
UsuńTakże próbujcie, bo nigdy nie wiadomo kiedy na tego jedynego tam traficie 😏
Ja nie szukam na portalu, chociaż kiedyś konto miałem. Ale to patola
UsuńMatti masz racje na portalach są najczęściej patole. Ja mojego faceta poznałem na imprezie u znajomych i do dziś jesteśmy razem prawie 15 lat.
UsuńJeśli ktoś chce to znajdzie druga połówkę do wspólnego życia.
Gratulacje chłopaki 🥰 dużo miłości. Pozdrawiam was wszystkich 😘
UsuńSwoją drogą to wsm mam drugą połówkę, niestety w monopolowym xD hahaha
UsuńJestem z moim chłopakiem od 9 lat w związku monogamicznym. Jak na razie w takim chcemy pozostać. Najważniejsze dla nas jest to, że się nawzajem wspieramy. Jeśli jednak ktoś chce żyć w otwartym związku, to już ich sprawa i mnie nic do tego. Ważne, żeby obie strony się na to zgadzały i by przepracowały pewne wątpliwości i kwestie.
OdpowiedzUsuńMasz rację, nie oceniam. Aczkolwiek ja chce tylko monogamicznego związku !
UsuńGratujluję Wam tylu wspólnych lata :)