Translate

Poznajmy się :)

środa, 1 kwietnia 2015

Umieram

Czekam na Zmartwychwstanie

samotnosc umieram
Zdjęcie: Opracowanie własne, zakaz kopiowania.
(fr.z książki P.Coelho)


"Boże, daj mi wewnętrzny spokój, abym przyjął rzeczy, których nie potrafię zmienić; daj mi odwagę, abym zmieniał rzeczy, które mogę zmienić, i daj mi mądrość, abym rozróżnił pierwsze od drugich"
(Christoph Oetinger) 


28-marzec-sobota

     Siedzę w salonie w fotelu, przykryty kocem, popijam Cosmopolitan, słuchając w tle muzyki Madonny z "Rebel Heart". Korzystam z ostatniego dnia weekendu.
W ostatnim czasie dużo myślałem o przemijaniu. Na śmierć nie wyczekuję, jeszcze nie. Mam zaledwie 29 lat i wierzę w to, że najpiękniejsze chwile jeszcze przede mną.
     Tak wierzę w to, ale ile w życiu mamy z samej wiary w coś a ile z działania?!.
Podjętych decyzji już nie zmienię, ewentualnie nad ich skutkami mogę mieć kontrolę.
Mogę rzec mam praktycznie wszystko o co kiedyś w czasie dorastania modliłem się.
Mam partnera, mieszkamy razem, mamy psa, samochód, wspólne plany. Brzmi jak z bajki i w sumie może i tak jest.
     Aczkolwiek los bywa okrutny i maluje wszystko cienkimi liniami.
Hmm... chociaż myślę sobie, że to jednak my trzymamy ten długopis w ręku a życie daje nam karki do ich wypełnienia. Zależni od własnych decyzji.
Kiedyś usłyszałem takie zdanie "Uważaj o co się modlisz, bo jeszcze będzie Ci dane".
Czy dostałem to o co się modliłem? Chyba tak! Bóg był łaskawy.
Czy jestem szczęśliwy?- tak jestem.
Czy jestem szczęśliwy?- nie, nie jestem.


     Życie bywa bardzo zaskakujące, to co kiedyś było dla nas szczęściem, może okazać się drogą z cierniami.
Co zrobić jeśli nasze szczęście może okazać się krzywdą dla kogoś innego ?

Nasz wybór może być nie zrozumiały ?


"Biada temu, kto nie podjął ryzyka. Co prawda nie zazna nigdy smaku rozczarowań i utraconych złudzeń, nie będzie cierpiał jak ci, którzy pragną spełnić swoje marzenia, ale kiedy spojrzy za siebie - bowiem zawsze dogania nas przeszłość - usłyszy głos własnego sumienia: "A co uczyniłeś z cudami, którymi Pan Bóg obsiał dni twoje? Co uczyniłeś z talentem, który powierzył ci Mistrz? Zakopałeś te dary głęboko w ziemi, gdyż bałeś się je utracić. I teraz została ci jedynie pewność, że zmarnowałeś własne życie." 
(P.Coelho)

Tak tylko głośno myślę...

01-kwiecień-środa
    Ostatni czas był dla mnie dziwnym czasem, a w zasadzie zbyt wiele się nie zmieniło.
Nachodzą mnie myśli nie pożądane, kiedyś tłumione, dziś wylewają się jak lawa.
Potrzebuję odpoczynku, ale chyba nie samotności.
    Im bardziej chcę stanąć na nogi  tym paradoksalnie zaczynam uciekać .
     Chowam się w swoim świecie. Chcę uciec, chcę odlecieć balonem w chmury, zostawić to co mnie dręczy. Zostawić wszystko...
Mam świadomość, że uciekając zostawiam wszystko z tyłu. Prędzej czy później i tak przeszłość mnie dogoni i będę musiał temu wszystkiemu stawić czoło, a ja zmarnowałem wiele lat na ucieczki. Na chowanie się, na ukrywanie się przed światem. Przed ludźmi. Zbyt wiele poświęciłem czasu na stwarzanie pozorów, nie chciałem, ale tak się stało...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za uwagę :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...