Szybka akcja
Zdjęcie: Opracowanie własne, zakaz kopiowania |
Wysiadłem na stacji Gdańsk Wrzeszcz. Miałem sześć godzin do odlotu mojego samolotu. Spontaniczny urlop do Polski bardzo mi się przydał. Zapomniałem o bieżących sprawach i mogłem w końcu odpocząć i zdystansować się od tego co mnie ostatnio spotkało.
Naprzeciwko Dworca Gdańsk Wrzeszcz jest przystanek autobusowy na którym czekałem na mój autobus na lotnisko. Nie bardzo wiedziałem jak mam wykorzystać wolny czas w czwartek o godzinie 23.
Ciemno chłodno, nie ma sensu łazić po mieście. Siedząc na ławce zalogowałem się na GAY ROMEO (link). Odczytałem kilka wiadomości z propozycjami randek, czy po prostu seksu.
Napisali do mnie faceci z Bochum, Essen, Dortmundu, Düsseldorf czy nawet Köln. A tymczasem ja byłem jeszcze w Polsce, w Gdańsku.
Przejrzałem kto był online tu w okolicy. Pomimo późnej pory, było parę ciekawych osób zawieszonych w tej wirtualnej przestrzeni. Kilku nawet się odezwało. Z tych kilku zwróciłem uwagę na jednego. Facet około trzydziestu pięciu lat. Zdjęcia bez twarzy ale ciało kulturysty. Szerokie ramiona, klata, okrągły tyłek. Ja na swoim profilu miałem tylko zdjęcie twarzy. Selfie zrobione gdzieś na ulicy. Na początku pomyślałem, że to profil FAKE. Typek zapraszał mnie na spotkanie. Wspomniał, że jest na siłowni, około trzysta metrów od Dworca PKP.
Dawno nie miałem seksu. Nie jestem zwierzęciem, bez innych potrzeb jak tylko seksualnych, ale facet był fajny. Bardzo mi się podobał. Czemu nie? Pomyślałem. Wysłał mi link z mapą i instrukcją jak do niego dotrzeć. Siłownia znajduje się w Hotelu. Mam wejść główną bramą, przejść przez recepcje i wjechać windą na pierwsze piętro.
Z plecakiem na plecach, stałem przed drzwiami z napisem "Siłownia" zastanawiałem się czy dobrze robię. Skąd nagle jakieś wątpliwości ? Niezobowiązujący seks. Nic nadzwyczajnego.
Napisałem wiadomośc do niego, żę stoję przed drzwiami. Po kilku sekundach słyszę kroki. Drzwi się otworzyły. Poznałem go po tym, jak wysyłając mi swoją lokalizację dołączył również zdjecie twarzy. Przystojniejszy niż na zdjęciu. Trochę niższy ode mnie. Stał w samej bieliźnie a ciało miał wilgotne. Odsunął się od drzwi i zaprosił mnie do środka. Na siłowni był sam. Wskazał mi szatnię i zamknął za sobą drzwi. Cześć, powiedział i pocałował mnie w usta. Zdjąłem plecak i położyłem go na podłodze. Złapałem kolesia ręką w pasie i zbliżyłem go do siebie by móc go pocałować.
W pocałunku trwaliśmy pewną chwilę. Typek zaczął zdejmować ze mnie ubrania. Skórzana kurtka, bluza wraz z T Shirtem wylądowały na podłodze. Ja w spodniach on w samych slipkach. Ciało miał pięknie wyrzeźbione. Szerokie bary, twardy jak skała. Dotykałem go wszędzie.
Koleś zaczął rozpinać mi pasek, zsunął mi spodnie i bokserki. Klęknął przede mną i zaczął pieścić mnie oralnie. Złapałem go za głowę i mocnym ruchem posuwałem go w buzię.
Dławił się a ja przyśpieszyłem ruch. Gdy nie mógł już złapać powietrza, odsunął głowę i spojrzał mi w oczy. Był mi oddany. Chciał mi się oddać, widziałem to w jego spojrzeniu. Mam przewagę. Dla mnie to miała być szybka akcja. Złapałem go jedną ręką za szczękę i zbliżyłem do siebie, po czym ponownie posuwałem go w jego głębokie gardło.
On chciał zadowolić mnie oralnie ja zamierzałem go wykorzystać. Potraktować przedmiotowo. Nie spotkamy się więcej. Bez litości posuwałem go dalej.
Kiedy byłem bliski ograzmu zwolniłem ruch i spojrząłem w dół. Chciałem by dał mi znak, czy mogę dojść w jego buzi. Patrzył tak ulegle jak na początku. Oboje wiedzieliśmy co to znaczy.
Twój wybór kumpel, pomyślałem. Ja tak lubię, więc korzystam z okazji. Nie zwalniam tempa a koleś łapczywie wszystko połyka.
Typek klęczał jeszcze przede mną i z uśmiechem na twarzy patrzył na mnie. Zaczynałem się ubierać. Chciałem zabrać swoje rzeczy i zniknąć. Chłopak poprosił bym poczekał na niego. On też już wychodzi. Niezręcznie było mi odmówić. Czekałem. Kiedy staliś w windzie postanowiłem się mu przedstawić. Nie byłem zainteresowany nawiązywaniem nowej przyjaźni ale trzeba było ropocząć rozmowę.
- Tak na marginesie to Oskar jestem - podaję mu dłoń.
- Wiem - uśmiechnął się lekko - znamy się z instagrama (mój instagram). Po samym zdjęciu nie byłem pewien. Ale gdy stanąłeś przed drzwiami siłowni, wiedziałem, że to ty.
Starałem się zmienić temat. Nie podobała mi się ta sytuacja. Chciałem szybkiej niezobowiązującej zabawy. Koleś był bardzo miły, sympatyczny ale ja nie szukałem przyjaźni. Chciałem tylko seksu.
Po wyjściu z hotelu rzuciłem na odchodne "Ok. to ja spadam" i ruszyłem w stronę przystanku autobusowego.
Cześć a bywasz w Polsce na slasku?
OdpowiedzUsuńHej 2 razy do roku. Częsciej raczej nie.
UsuńCiekawe można się wczytać mocni i zostać
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo :)
UsuńLubisz byc aktywny?
OdpowiedzUsuńJestem A
UsuńSpoko akcja. Fajny klimat obciągania akurat na siłowni.
OdpowiedzUsuńI to dojście w jego ustach... podniecające
No było zaj****cie :D Koleś mega !
UsuńSzczęściarz.
OdpowiedzUsuńŻe ja ? czy on ? :D
UsuńSpilbym twoj sok i wyczyscil kutasa
Usuń21 yr old Budget/Accounting Analyst I Elise Saphin, hailing from Madoc enjoys watching movies like "Out of Towners, The" and Creative writing. Took a trip to Gondwana Rainforests of Australia and drives a De Dion, Bouton et Trépardoux Dos-à -Dos Steam Runabout "La Marquise". przeskocz tutaj
OdpowiedzUsuń