Translate

Poznajmy się :)

niedziela, 27 marca 2022

Gejowskie opowiadania

Czy ten związek ma przyszłość ?

     

Oskar gej w mieście, gejowski blog, miłość i seks
Zdjęcie: Opracowanie własne, zakaz kopiowania





     "(...) czułam też, że z nim mogłabym być samotna, co było dla mnie nowym przeżyciem- być samemu z inną osobą"
(Cytat z książki M.Quick -Wszystko co wyjątkowe


     Tak jest z Jarlem. Z nim czuje się, że jestem samotny, kiedy tego potrzebuje. Z nim czuje bliskość drugiej osoby, a przede wszystkim czuje się sobą.
Nic i niczego nie udaje. To trochę nowe w moich związkach.
Nie chodzi o to by udawać kogoś innego, ale raczej o to, że nie boję się pokazać kim jestem. Pokazać swoich słabości chociażby.
Jarl pewnego wieczoru gdy siedzieliśmy u mnie w domu oglądać film, spojrzał na mnie i powiedział "To dziwne, tu coś się nie zgadza" Zasugerował, że z nikim nie czuł się tak dobrze jak ze mną.
Jesteśmy do siebie bardzo podobni. Te same rzeczy nas śmieszą, te same rzeczy nas interesują. Nie nudzimy się ze sobą,  nawet gdy nie mamy sobie nic do powiedzenia, to siedzimy w ciszy i ta cisza jest komfortowa, nie krępujaca.

     Minęło już kilka tygodni odkąd się spotykamy. Dziś wiem, że go kocham, powiedziałem mu to, on mi też. Był jednak czas, kiedy myślałem, że ta bańka mydlana kiedyś pęknie.
Gdy rozstałem się z Bigem(link) miałem kilka facetów z którymi się spotykałem, miałem też facetów z którymi łączył nas tylko seks, nie poznałem nawet ich imion, nie było to ważne (link)
Jarl stał się dla mnie kimś ważnym.

     "Hello Bitches!!!" wykrzyknął Zahir gdy podchodził do stolika przy którym siedziałem z Robertem.
Byliśmy umówieni na wspólne śniadanie. Jak w prawie każde niedzielne przedpołudnie staraliśmy się i spędzić ze sobą czas.
- Zahir lepiej usiądź, bo Oskar chce nam, a właściwie Tobie, coś oznajmić- Rzekł Robert.
- Jestem w związku- Powiedziałem.
- Wow! Gratuluję z kim ?
- Nazywa się Jarl- Wyjąłem telefon z kieszeni i pokazałem Zahirowi moje wspólne zdjęcie z Jarlem.
Mój przyjaciel pogratulował mi jeszcze raz i oddał, że kojarzy go z widzenia. Zahir zrobił dziwną minę i w sumie dość szybko zmienił temat, podobnie jak Robert.
- Słuchajcie wczoraj wieczorem pojechał na parking za miasto gdzie wieczorem spotykają się geje na seks- Zaczął opowiadać nam Robert.
-Zanim znalazłem odpowiedniego faceta musiałem się nachodzić. Nie wszyscy mi się podobali.
Kilku chłopaków robiło sobie gałę w samochodzie, inni gdzieś w krzakach, czy też na trawniku się ruchali.
W końcu zagadał do mnie koleś. Mojego wzrostu (około 175 cm)- Kontynuował- Od razu przeszliśmy do rzeczy. Typ zaczął mi obciągać, robił to zajebiście, potem chciał bym i ja zajął się jego kutasem, więc i tak zrobiłem. Gdy tak na zmianę obciągaliśmy sobie podszedł do nas taki typ, Arab. Bardzo szczupły wcale nie przystojny, ale stanął przed nami, gdy ja akurat byłem na kolanach i obciągałem temu Grekowi, on wyjął swoją pałę ze spodni.
Słuchajcie, takiego sprzętu jeszcze nie widziałem. Duży, że masakra. Więc zacząłem mu też obciągać, w końcu Arab zapytał czy może mnie wyruchać, odpowiedziałem, że nie, ale Grek się zgodził.
Arab ruchał tego Greka tak, że ten jęczał na głos, a ja masturbowałem się przyglądając się im.
Mówię Wam, mega sprawa.- Zakończył opowieść z dumną miną.
Ja z Zahirem słuchaliśmy tej opowiesci z wypiekami na twarzy. 
Po tej opowieści, głownym tematem stały się seks randki. Chłopacy na zmianę opowiadali o swoich ostatnich przeżyciach seksualnych.

     Wieczorem gdy byłem już w domu, słuchałem sobie albumu "Madame X" Madonny i myślałem o dzisiejszym dni. 
Mam wrażenie, że chłopacy zignorowali moją wieści, o tym, że jestem w związku. Robert robił mi przytyki, że teraz wszystko się zmieni między nami, a Zahir jakby w ogóle nie był zainteresowany.
Ważniejsze były erotyczne opowiadania Roberta. 
Odniosłem wrażenie, że chłopacy chcieli mi pokazać, że moje życie się zmieni i wiele stracę będąc w związku. Jakby związek miał oznaczać nudę, kiedy ja czuje się szczęśliwy. Nie dlatego, że mam chłopaka, tylko, że poznałem kogoś, z kim fajnie spędzam czas. Nasz seks jest genialny, poza tym świetnie się dogadujemy i mamy podobne ironiczne poczucie humoru.
Mam wrażenie, że idealnie się dobraliśmy. 
Jestem ciekawy co nam przyniesie przyszłość  ...




poniedziałek, 14 marca 2022

Tamte dni, tamto lato.

Erotyczne wspomnienia

Oskar gej w mieście, - gejowskie opowiadania
Zdjęcie: Opracowanie własne, zakaz kopiowania



     W ostatnią niedzielę wieczorem będąc już w łóżku, włączyłem sobie film "Tamte dni, tamte noce" (link) Kilka lat temu przyczytałme tę książkę, lecz dopiero dziś postanowiłem obejrzeć film.
Piękne sceny, przez które wróciły moje wspomnienia gdy byłem jeszcze nastolatkiem.
      
     Wyczekiwałem lata z wielu powodów. Lubiłem słońce. Lubiłem gdy wraz ze znajomymi z osiedla prawie codziennie chodziliśmy nad jezioro by popływać. Lubiłem lato bo właśnie wtedy najczęściej razem z Darkiem spotykaliśmy się ukradkiem, poza świadomością innych. 
Nigdy nie umawialiśmy się na spotkanie, wychodziło, to całkiem spontanicznie.
Wieczorem gdy gdy na zewnątrz nie było prawie nikogo, spacerowałem w pobliżu garaży z nadzieją, że w jednym z nich przez dziurki w bramie zobaczę światło. To był garaż należący do rodziny Darka.
Wiedziałem, że wieczorem tylko on może tam przesiadywać.
Pukałem, a on po kilku sekundach pytał, kto to. Gdy odpowiedziałem, że to ja minęło jeszcze kilka dobrych sekund zanim otworzył bramę.
Zawsze mówił, bym wszedł szybko. Zamykał bramę, podchodził do stojącej tam szafy z narzędziami i z szuflady wyciągnął gazetkę ze zdjęciami pornograficznymi. 
Przeglądaliśmy zdjecia, na których kobiety obciągały duże fiuty, czy też uśmiechały się do kamera z zalaną twarzą od spermy.
Nie wiem na co zwracał uwagę Darek ja przyglądałem się facetom, którzy przeważnie byli umięśnieni a ich fiuty twarde i żylaste. Podobnie jak penis Darka. Był duży i żylasty. 
Podczas przeglądania tych zdjęć Darek zawsze się masturbował, ja zresztą też.
Nikt nie mówił o homoseksualizmie. Byliśmy nastolatkami, którzy chcieli jakoś ulżyć rządzy.

     Najbardziej lubiłem jednak, gdy właśnie latem przypadkiem spotkaliśmy się na podwórku i Darek zaproponował by po zachodzie słońca pójść nad jezioro. 
Owe jezioro otoczone było gęstym lasem i znajdowało się jakieś trzy kilometry od naszego osiedla.
To Darek był aranżerem tych sytuacji. To on zawsze mówił; chodź popływamy nago.
No i też tak robiliśmy. Rozbieraliśmy się do naga i pływaliśmy.
Wieczorem woda była zawsze cieplejsza. Lubiłem te momenty.
Każdy taki wypad zakończył się masturbacją.

     Pewnego razu gdy siedzieliśmy na polanie, pół nadzy ogrzani przez słońce, Darek wyrzucił z siebie myśl "Jak by to było poczuć na swoim penisie czyjąś dłoń?"
Wtedy byliśmy jeszcze prawiczkami. On przypuszczalnie myślał o dziewczynach, ja o facetach.
Nigdy mu o tym nie powiedziałem.
Właśnie wtedy Darek zbliżył się do mnie i złapał mojego penisa do ręki i zaczął mnie masturbować, ja odwdzięczyłem się tym samym.

     Takich spotkań było wiele na przestrzeni młodzieńczych lat.
Ostatnie spotkanie skończyło się seksem oralnym, również z inicjatywy Darka (link)
Bardzo chciałem by do tego doszło, ale nie chciałem być tym, który to zaproponuje.
To było nasze ostatnie spotkanie.
Dziś mój dawny kolega z podwórka ma żonę. Nie utrzymujemy ze sobą kontaktu.


A Ty jakie masz wspomniania z pierwszych intymnych kontaktów ?



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...