Zdradziłem moją przyjaciółkę z jej facetem ?
Zdjęcie: Opracowanie własne, zakaz kopiowania |
Tej nocy nie mogłem spać. Wciąż miałem widok Patryka w bokserkach ze wzwodem. Jego spojrzenie.
Co miał znaczyć ten pocałunek ?
Cała ta sytuacja postawiła mnie w bardzo niezręcznej sytuacji. Ela jest moją przyjaciółką, a tymczasem jej chłopak ze stojącym fiutem chciał się do mnie dobrać.
W końcu jakoś udało mi się zasnąć.
Moment śniadania był bardzo krępujący. Spodziewałem się, że nie tylko dla mnie.
Dla Eli mogło to być krępujące z tego powodu, że jej chłopak wyznał, że miał kontakty seksualne z mężczyznami. Przypuszczam, że dla kobiety może to być co najmniej niezręczna sytuacja.
Dla mnie i dla Piotrka natomiast, niezręcznie było z powodu zajścia w kuchni, o którym Ela nie miała pojęcia.
Poprzedniej nocy koleś stanął przede mną w samych bokserkach i chciał mnie pocałować.
Pierwsze spojrzenia każdego z nas były niepewne. Odniosłem wrażenie jakbyśmy udawali, że nie pamiętamy zdarzeń z poprzedniego wieczoru, albo one w ogóle nie miały miejsca.
Po pewnym czasie sytuacja się rozluźniła.
Zjedliśmy śniadanie a moi goście zaczęli pomału pakować swoje rzeczy by następnie ruszyć w drogę. Kierunek Holandia.
Ele znam od lat (link) Poznaliśmy się jeszcze gdy pracowaliśmy w jednej z Galerii Handlowych w Polsce. Ona sprzedawała Jeansy ja Garnitury. Następnie Ela wyjechała do Niemiec, ja z moim ex, Bigem, rok później.
Zastanawiałem się, czy powinienem powiedzieć jej o tym zdarzeniu w kuchni.
W końcu jej facet pocałował mnie. Chociaż w tym wszystkim sam byłem ofiarą, czułem, że ją zdradziłem.
Zdradziłem moją przyjaciółke z jej facetem?
Zadzwoniłem w tej sprawie do mojego przyjaciela Roberta (link)
Robert- Absolutnie nie!
Oskar- Dlaczego ?
Robert- Nie wtrącaj się! To ich sprawa. Myślę, że ona jest świadoma tego z kim jest.
Czy po długich latach samotności znajdując drugą połówkę przymykamy oko na pewne zachowania tylko dlatego by utrzymać ten związek ?
Idziemy na ustępstwa z desperacji i strachu przed byciem samemu ?
Czy w takich relacjach jesteśmy w stanie być szczęśliwi ?
Ja bym nie mógł. Wszystko albo nic. Wiem co to zdrada, gdyż zdarzyło mi się tymczasowo zbłądzić.
Zejść z drogi monogamicznego związku (link)
Nie jestem dumny z faktu, że przez kilka miesięcy za plecami mojego ówczensego chłopaka spotykałem się z kimś innym. Ale nie żałuje pójścia tą drogą. Wyciągnąłem odpowiednie wnioski. Otworzyło mi to oczy. W ostateczności rozstałem się z Bigem. Przyczyn było wiele (link) Aczkolwiek pewnego dnia wstajesz rano i uświadamiasz sobie, że nie dasz rady, że to koniec.
Ja otworzyłem oczy, jednak są ludzie, którzy chcą przymknąć oczy i pewnych rzeczy nie widzieć.
Grają w teatrze nie zaglądając za kulisy.
Czy tak było z Elą ?
Minał tydzień od naszego spotkania. Siedząc wieczorem przy drinku i czytając książkę (J. Frey- Tausend kleine Scherben) wziąłem do ręki telefon, wybrałem numer Eli i postanowiłęm, że opowiem jej o cąłym zdarzeniu.
Ela- Hejo Oskar! Ja w sumie miała do Ciebie zadzownić- powiedziała jkaby roztrzęsionym głosem.
Oskar- O! No widzisz jak się przyciągamy. Chciałem z Tobą porozmawiać. Coś Ci powiedzieć.
Ela- Ja też ! Moge pierwsza ?
Oskar- No dawaj !
Ela- Rozstałam się z Patrykiem.
Przez kilkanaście minut przyjaciółka opowiadała mi jak doszło do rozstania. Odkryła, że jej idelany książe z bajki wcale nie jest aki idealny. Zdradzał ją.
Zjednej strony poczułęm ulgę. Stwierdziłem, że przemilczę temat pocałunku z Patrykiem.
Gdy skończylismy rozmawiać, było już dość późno, około północy.
Zalogowałem się na mój profil GAY ROMEO. Kilka wiadomości z propozycją spotkania. Kilka nagich zdjęć. Dwie propozycje spotkania na kawę.
Postanowiłem nic nie odpisywać. Wróciłem do czytania.
Fascynujące.
OdpowiedzUsuńPo jednym moim słowie taka riposta ? Co do aborcji i mojego zajęcia- jedyne co zdarzyło mi się napisać to zdziwienie ,że w 21 wieku tak kiepsko kobietom wychodzi zapobieganie a jeśli ja mając tysiące partnerów mogłam nie zabijać to znaczy ,ze można chyba ,że się nie chce.
OdpowiedzUsuńPani Oskarze...nie lubmy się ładnie-wszak i ja i Pan jesteśmy wyjątkami -dlaczego mamy sobie robić na złość.
Wyznam Panu szczerze, że ja już prawie nie umiem być miła w internecie ale zdarza mi się -na Pana też trafi -lubię Pana chociaż tak bardzo Pan seksualizuje życie w swoich opisach.
Pani Natalio, pani komenatrz "Fascynujące" bardzo mnie rozbawił. To byłaniezła ironia. Naprawdę ja nie mszczę się na czytalnikach.
UsuńMój komentarz u Pani to efekt tego, że naprawde nie rozumiem jak lduzie innym mogą czegoś zabraniać. Bóg dał wolny wybór PIS ta opcje chce zabrać.
Tu nie chodzi o prezerwatywy, o nie uwaznośc podczas seksu. cO jesli płód jest uszkodzony, dziecko ma urodizc się z pięcioma nogami itd. To są przypadki w których kobeta może zdcydować czy chce urodzićczy nie.
Co do seksualizacji mojego życia. Prosze mieć na uwadzę pisze posty 2 razy w miesiącu. Przjerzałem sobie moje posty i wcale dużo opowiesic o skesie nie ma, a nawet jesli są to może min tego też dotyczy mój blog. Jetsem blogerem od 2013 roku więc trochę tych wpisów jest. Myślę, że kazdy znajdzie coś dla siebie
Ależ....czy ja napisałam ,że Pan się mści na czytelnikach ?...Pan jest oszustem-prezentuje ułamek swojego życia, oszukując ,że to wszystko a gdzie piękna i fascynyjąca reszta ? Wszak nie jest składającym się z jednego tematu człowiekiem a takie można odnieść , mylne wszak, wrażenie.
UsuńPaniNatalio wycigą Pani zbyt dalko idące wnioski. Nie jestem oszustem.
UsuńTrzea byłoby być głupcem by dwa pisy w miesiącu wziąć za całośc mojego życia, egzystencji.
Jak już wilo krotnie wspominałem. Piszę o sobie tez "między wierszami" kto chce zrozumie, kto nie umiem, nie będą nad tą osobą ubolewał.
Proszę pamiętać, ma Pani swój kawałek interentu. Pozwólmy sobie na wzajem robić swoją pracę.
Ja przeciw sexowi ? ależ Pani Oskarze, sex bywa cudowny jeśli tylko dwoje ludzi zechce oddać a nie tylko brać .
OdpowiedzUsuńSexy foto
OdpowiedzUsuńMoralne dylematy to powinien mieć raczej chłopak Twojej przyjaciółki
OdpowiedzUsuńA jakie dykematy ma miec koles bi. Dla niego to naturalne ze bzyka sie z kolesiami i laskami pozatym jakbym zobaczyk Oskara w boksach to sam byl tylek wystawić mial ochote mrr
OdpowiedzUsuńWiesz, ale jak się jest w związku monogamicznym, to raczej niewypada.
UsuńTo zależy czy związek jest tzw. otwarty czy zamknięty, to akurat ustalają między sobą partnerzy. Z tego co wiem związki otwarte zdarzają się bardziej wśród par homoseksualnych, ale i to rzadko...
UsuńNo tak chyba że ona byla powiedzmy doinformowana co sie moze stac. A, sadze ze jak tak go do lozka goniła to byla swiadoma ze koles będzie mial smaka na ciebie
OdpowiedzUsuńPanie Oskarze, może ja bym się mogła zakochać i ją w sobie rozkochać, pańską przyjaciółkę. Niedawno kolejny raz opróżniłam swoje serce i tylko czekam na nową lokatorkę a jak Pan wie . Na raz kocham się zawsze tylko w jednej kobiecie.
OdpowiedzUsuń