Fetysze
Zdjęcie: Opracowanie własne, zakaz kopiowania |
To miała być seks randka jak każda inna.
Wszystko było jasno wyklarowane. Sex, bez zobowiązań.
Przed wyjściem wziąłem jak zawsze prysznic i ruszyłem przed siebie na podany mi adres.
Chłopak w czapeczce i szarych dresach otworzył mi drzwi z szerokim uśmiechem mówiąc "Hallo".
Od razu przeszliśmy do tego by wzajemnie ściągać z siebie ubrania.
Rzuciłem jego czapeczkę w kąt, a on przeczesał dłonią gęste czarne włosy zarzucając je na bok.
Zdjął mój t-shirt, rzucił na ziemię. To samo zrobiłem z jego.
Pochylił się i zaczął muskać mi klatę, sutki. Spoglądał z dołu na mnie.
Złapałem go za podbródek i uniosłem jego twarz.
Zaczęliśmy się całować, przycisnąłem jego ciało do mojego. Oboje byliśmy podnieceni. To dało się wyczuć.
Masował mi krocze, po czym zdjął mi moje spodnie i byłem przed nim całkiem nagi. On zsunął swoje dresy i stał w ciemnoniebieskich Jock Stropach. Wyglądał zajebiście.
Chociaż jestem zwolennikiem zwykłych bokserek, podobało mi się to.
Chłopak od razu ustawił się w pozycji na pieska na swoim łóżku.
Głowę położył na łóżku, tyłek ciągle wypięty.
Wziąłem prezerwatywę ze stolika nocnego. Nałożyłem, nawilżyłem lubrykantem i wszedłem w niego od razu cały. Typek jęknął.
Na początku powtarzałem ruch powoli, po czym przyspieszyłem tempa, tak że młody ledwo łapał oddech.
Trzymałem go za paski od Jack Stropów i posuwałem jak chciałem. Jemu to się podobało. Prężył swoje szczupłe ciało z rozkoszy. Zmieniliśmy pozycję kilka razy.
Zaczęło się na pieska, moja ulubiona. On na plecach, jego nogi na pagonach. To znowu ja leżałem na plecach a on mnie ujeżdżał, by ostatecznie skończyć na oralu
Gdyż finał miał być na jego twarzy.
Typek usiadł na kancie łóżka otwierając buzię bym teraz mógł go w buzie wyruchać. Sam bawił się swoim. Po kilku sekundach trysnął spermą na podłogę i po cześci na moje nogi. Ja doszedłem na jego twarzy. Otworzył buzię pozwalając mi na finał gdzie chcę. Lubię takich uległych.
Kiedy skończyliśmy, nie było czułych pocałunków. Nie było pieszczot.
Poszliśmy pod prysznic.
Kiedy już się umyłem chciałem wyjść ale chłopak zaczął mnie całować i zapytał czy zgodziłbym się na niego nasikać.
- Przynajmniej zaliczyłeś typka - Rzekł Zahir, gdy skończyłem opowiadać mu o moim najdziwniejszym spotkaniu.
Zaprosiłem Zahira na kolację. Po ostatniej nieudanej imprezie, na której był też Robert miałem wyrzuty sumienia wobec Zahira. (link)
Tak więc zamówiliśmy pizze, oglądaliśmy jakiś film i plotkowaliśmy o facetach.
- I co nasikałeś na niego ?
- No co ty! To nie moja bajka. Ale nie oceniam.
- W moim przypadku najgorsza randka skończyłą się na tym, że leżałem nagi na łóżku, a gdy koleś wszedł do pokoju, opadły mi nie tylko emocje.
- To była randka w ciemno ?- Pytałem.
- Nie uwierzysz!- Zahir zaczął swoje opowiadanie.
Początek był jak w każdym innym przypadku seks randki. Prośba o nagie zdjęcie. Aktywny czy pasywny (Zahir jest również aktywem) oraz na koniec "U mnie czy u Ciebie"
Wolę "U kogoś", nie lubię zapraszać obcych ludzi do mojego mieszkania, tłumaczył Zahir.
Chłopak był fajny. Również typowy pasywek z dodatkiem uległej suki.
Więc plan był taki by potraktować go jak uległą sukę. Szczupły, nawet bardzo, średniego wzrostu, bez zarostu, krótko ścięte włosy.
Kiedy wszedłem do mieszkania zaczęliśmy się całować. Rozebrał mnie do naga a ja już miał totalny wzwód- Kontynuował Zahir.
Typek poprosił mnie abym poszedł do sypialni i tam na niego poczekał.
Pomyślałem sobie, że może musi się przygotować. Tak więc ja ze stojącym penisem położyłem się na jego łóżku i czekałem.
I stało się. On stanął w progu a mi już nie stał. Opadł. Opadł penis tak jak opadły emocje i chęci.
Miał na sobie koronkowy stanik stringi i pończochy w czerwonym kolorze.
Przecież miałem być dla Ciebie uległą suką, próbował tłumaczyć się chłopak.
Wstałem i poszedłem do pokoju po moje ubrania.
Przed wyjściem powiedziałem, że mi przykro, ale chyba się źle zrozumieliśmy. Dla mnie Oskar, bycie uległą suką nie znaczy paradować w rajstopach. Uległa suka, to chłopak, który wie jak oddać się w ręce aktywa.
- To faktycznie, ja przynajmniej zaliczyłem- Rzekłem na koniec jego historii.
- Oski, nie mam nic przeciwko Trans (link) Tylko, mnie to nie kręci.
Tylko, czy jest sposób aby wyjść z takiej sytuacji nikogo nie urażając ?
A jakie wy przeżyliście najdziwniejsze randki ?